Van Gogh Alive - Van Gogh Jest Żywy
Wystawę 'Van Gogh Alive' rozpoczyna kilka fotografii dzieł z krótkimi opisami Tego Wielkiego Postimpresjonisty. Kolorowe dzieła ozdabiają białe ściany galerii. Z daleka w oczy rzuca sie mały pokoik z malowanymi na niebiesko ścianami, w kącie tego pokoiku stoi żółtobrazowe zaścielone łóżko. Wchodzę wewnątrz malowanego pokoiku i siadam na małym krzesełku opierając się o drewniany stolik na wysokich nóżkach, na którym stoją jakieś naczynia, mydelniczka i dwie duże szczotki. Rozglądam sie po pokoju i zauważam wiszący na wieszaku za łóżkiem kapelusz. Tak, poznaję, to słynny kapelusz artysty. Poznaje go z autoportretów Holendra. Może zostawił go w swojej sypialni w pośpiechu wybierając się ze sztaluga i farbami w plener w Arles? Może zapomniał o kapeluszu pędząc na spotkanie z przyjacielem Paulem? A może po prostu schował się za niebieskimi drzwiami od sypialni?
Chwile nasłuchuję i docierają do mnie jakieś dźwięki muzyki. Wychodzę z niebieskiej sypialni i idę w kierunku muzyki. Ciemne przejście prowadzi do niedużej sali, w której widzę cienie postaci. Widzę też swój cień, który odbija się na dużych świetlistych ekranach. Widzę artystę. Stoję w pomieszczeniu otoczona Jego wizerunkiem, otoczona Jego portretami, które sam malował. Obrazy na ekranach zmieniają się, w tle słychać już wyraźnie muzykę. Cienie postaci wchłaniane są przez kolory dzieł artysty. Obrazy otaczają, przenikają przez ciało. Jestem jakby wewnątrz płócien zdobionych ręką artysty. Mogę dotknąć kolorów, faktura obrazów faluje i przenika przez cale moje ciało. Jestem wewnątrz dzieł artysty oprawionych pięknymi dźwiękami muzyki. Na ścianach, podłodze, suficie, wyświetlają się obrazy z całego życia artysty. Dzieła z ostatnich dni życia Twórcy podkreślone są dramatyczną nutą wybrzmiewającej muzyki. Czy to koniec?
Ja zostaje chwile dłużej i znowu Artysta patrzy na mnie ze swoich autoportretów, Jego obrazy nadal są, 'Van Gogh Alive' – Van Gogh Jest Żywy.
Comments
Post a Comment